Jadąc w stronę światłablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy turdus23.bikestats.pl

zaliczone gminy

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2014

Dystans całkowity:677.25 km (w terenie 9.50 km; 1.40%)
Czas w ruchu:33:26
Średnia prędkość:20.26 km/h
Maksymalna prędkość:53.83 km/h
Suma podjazdów:4189 m
Suma kalorii:13210 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:30.78 km i 1h 31m
Więcej statystyk

Praca

Poniedziałek, 3 listopada 2014 Kategoria Praca
Km: 12.05 Km teren: 0.00 Czas: 00:35 km/h: 20.66
Pr. maks.: 34.23 Temperatura: 10.0°C HRmax: HRavg
200: 200kcal Podjazdy: 56m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze

Porąbka

Niedziela, 2 listopada 2014 Kategoria Wycieczka jednodniowa, Info
Km: 146.02 Km teren: 4.50 Czas: 07:13 km/h: 20.23
Pr. maks.: 44.80 Temperatura: 12.0°C HRmax: HRavg
2830: 2830kcal Podjazdy: 749m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Chorzów – Kato- PKP – Żywiec – „gleba” – Tresna – Porąbka – Kobiernice - Wilamowice- Brzeszcze – Harmęże – Wola – Miedźna – Pszczyna - Studzienice – Kobiór – Mikołów – Paniówki – Halemba  -Kochłowice – Świętochłowice – Chorzów
Mapa:

Route 2 842 297 - powered by www.bikemap.net

  Miał być piękny dzień i plan jeszcze jednego ciekawego akcentu w tym roku. Odwiedziny ośnieżonych Tatr i nocnego Krakowa.  Zakończyło się jednak  na czwartym kilometrze od stacji kolejowej w Żywcu gdy w zamyśleniu tuż za mostem na Sole, w ostatniej chwili dostrzegłem znak objazdu do Korbielowa. Niestety instynktowny nagły skręt okazał się złym pomysłem;-) Glebunia, szlifowanko i meta na krawężniku. Przy sporej prędkości, (moc na Tatry była) ratunkiem okazały się efekty temperatury rzędu 5 stopni: bluza, długie spodnie, rękawiczki. Poza drobiazgami: potłuczeniami czy bólem kostki, podmasakrowany został tylko łokieć i ramię – niestety podwinął się rękawek :-(
Koga i akcesoria odniosły tylko straty estetyczne.
Morał: hamulce tarczowe w ostatnio użytkowanej Konie MTB to jednak zupełnie inny poziom. Podobnie jak przyczepność opon terenowych a slicków.
Powrót do domu na pamięć, bez mapy, poszedł sprawnie dopóki odbywał się po znanej trasie czyli do mostu w Harmężach. Tam, mając dużo czasu do zachodu i znośnie opanowany ból postanawiam dokręcić trochę kilometrów i pojechać przez Kobiór. Na tym odcinku dobór trasy „na oko”, wygląda nieco irracjonalnie na mapie.
Tempo średnie ale jedna ręka nie klaszcze. A na polskich drogach też średnio sobie radzi.
Foto:
Jezioro
Żywieckie
Jezioro Żywieckie © turdus23
Z zapory w
Porąbce
Z zapory w Porąbce © turdus23
Przy
Wilamowicach
Przy Wilamowicach © turdus23
Listopad?
Listopad? © turdus23
Mikołów
Mikołów © turdus23

kategorie bloga

Moje rowery

Koga Miyata 76303 km
Rower z wypożyczalni 185 km
Marin Four Corners 7057 km
Kellys Spider 30 1345 km
BMX
Kona Kula 4430 km
Author Horizon 27040 km
Wigry 3
Spirit La Spezzia 666 km

szukaj

archiwum