Jadąc w stronę światłablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy turdus23.bikestats.pl

zaliczone gminy

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Podlasie - Polesie 2016

Dystans całkowity:942.43 km (w terenie 113.50 km; 12.04%)
Czas w ruchu:56:21
Średnia prędkość:16.72 km/h
Maksymalna prędkość:49.83 km/h
Suma podjazdów:3585 m
Suma kalorii:24300 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:104.71 km i 6h 15m
Więcej statystyk

Podlasie - Polesie: Puławy (9)

Niedziela, 15 maja 2016 Kategoria Wycieczka wielodniowa, W towarzystwie, Podlasie - Polesie 2016
Km: 98.59 Km teren: 4.00 Czas: 06:16 km/h: 15.73
Pr. maks.: 46.31 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
3700: 3700kcal Podjazdy: 473m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Skrobów – Kozłówka – Dąbrówka – Krasienin – Grabów – Ługów – Nałęczów – Kazimierz Dln. – Wąwolnica – Puławy – PKP – Katowice – Chorzów
Dzień 9/9

Mapka:
Zaliczone gminy 647 (+5): Grabów, Nałęczów, Wąwolnica, Kazimierz Dln., Puławy m.

Rano, śniadanko przed pałacem w Kozłówce, niestety przy pełnym zachmurzeniu. Następnie choć przy słoneczku uporczywa droga pod silny wiatr na pociąg z Puław. Czasu do odjazdu, starczyło na wizytę w Nałęczowie i pobieżną wizytę w puławskim parku. Przed Kazimierzem stromy podjazd i zjazd opóźniany końcówką maratony biegowego. Niektórzy niestety nie tylko muszą do biegania wykorzystywać główne drogi publiczne to jeszcze w samym miasteczku finisz wygenerował taki dziki tłum że nie było jak się rowerem przepchać by pozwiedzać. Kazimierz zatem do ponownych odwiedzin, poza weekendem najlepiej.
Na koniec PKP dodało swój smutny akcent czyli 10 minutowe poszukiwania wjazdu na peron (dworzec nieczynny przez remont) który był oddalony o 600 metrów a dojazd stanowczo nie spełniał swej rzekomej funkcji dostosowania dla wózków inwalidzkich. Naprawdę szkoda niepełnosprawnych w Polsce…

Foto:
Kozłówka,
Pałac Zamoyskich
Kozłówka, Pałac Zamoyskich © turdus23
Nałęczów,
Pałac Małachowskich
Nałęczów, Pałac Małachowskich © turdus23
Kazimierski Park Krajobrazowy
Kazimierski Park Krajobrazowy © turdus23
Kazimierz
Dolny, spichlerze
Kazimierz Dolny, spichlerze © turdus23
Puławy,
Śwątynia Sybilli
Puławy, Śwątynia Sybilli © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Poleski PN (8)

Sobota, 14 maja 2016 Kategoria Wycieczka wielodniowa, W towarzystwie, Podlasie - Polesie 2016
Km: 93.79 Km teren: 12.00 Czas: 05:40 km/h: 16.55
Pr. maks.: 32.72 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
1400: 1400kcal Podjazdy: 130m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Okuninka – Szczęśniki – Wytyczno – Pieszowola – Sosnowica – Jeziora Sosnowieckie – Ostrów Lubelski – Lubartów – Skrobów
Dzień 8/9

Mapka:

Zaliczone gminy 642 (+7): Hańsk, Stary Brus, Urszulin, Sosnowica, Uścimów, Niedźwiada, Lubartów m.

Kraina Polesia przywitała nas mozaiką płaskiego, zalesionego i podmokłego. Okazała się tak aż do końca z tą tylko uwagą że Poleski PN było kolejną oazą wszelkiego ptactwa na naszej trasie. Drogi, choć piaskowe, dzięki ostatnim opadom – przejezdne. Po pozytywnym odbiorze tego zakątka rozpoczęła się walka z prognozą był przed zapowiadaną nawałnicą dotrzeć do Lubartowa. Nie udało się i kilka godzin deszczu przyszło na przeczekać na przystanku za Ostrowem Lubelskim (Kaznów). Dalsza - niestety wciąż silnie zakrapiana deszczem - jazda, zaprowadziła nas do lasu za Lubartowem (Skrobów) przed którym Marzena złapała gumę w przednik kole. Noc, z serii nie bez końca, pełna była spadających na i koło namiotu gałęzi oraz galopujących przed naszym schronieniem i nawołujących się parzystokopytnych (jelenie i/lub sarny).

Foto:
Poleski Park
Narodowy
Poleski Park Narodowy © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Włodawa (7)

Piątek, 13 maja 2016 Kategoria Wycieczka wielodniowa, W towarzystwie, Podlasie - Polesie 2016
Km: 132.00 Km teren: 0.20 Czas: 07:45 km/h: 17.03
Pr. maks.: 43.79 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
4200: 4200kcal Podjazdy: 371m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Gnojno – Janów Podlaski –Pratulin – Szwajcaria Podlaska - Terespol – Kodeń – Jabłeczna – Sławatycze –Włodawa – Okuninka
Dzień7/9

Mapka:

Zaliczone gminy 635 (+9): Janów Podl., Rokitno, Terespol w., Terespol m., Kodeń, Sławatycze, Hanna, Włodawa w., Włodawa m.

Początek dnia obfitował w ostatnie sielskie, słoneczne obrazki: pagórki, spokojne łąki i liczne bocianie gniazda (Stary Bubel). Za Janowem, na szosie powiatowej zwiększył się ruch pojazdów, a także pojawił się utrudniający jazdę, skierowany prosto w twarz i rosnący przez dzień cały, wiatr południowo – zachodni.
Sielanka skończyła się na urokliwej, nadbużańskiej Szwajcarii Podlaskiej. Za Terespolem dodatkowo droga znacząco obniżyła swój standard, a w parku kodeńskiego sanktuarium nie fortunie przywitał nas deszcz. Przeczekawszy godzinę ruszyliśmy w stronę prawosławnego monastyru p.w. św. Onufrego w Jabłecznej. Ostatecznie ze względu na remont i rowerowy zakaz zobaczyliśmy tylko jego kopuły, jednak obok znajdował się piękny, rozłożysty dąb, wynagradzający nadłożone kilometry, albowiem cały przyozdobiony ofiarowanymi darami wiernych.
Ruszywszy dalej i minąwszy się z majestatycznym ogromem szelfu niżowego, podążaliśmy wraz ze schyłkiem dnia ku Włodawie. Po krótkim pobycie w tym nieco przeciętnym w swym uroku mieście, szybko zakupiliśmy posiłek na ów wieczór. Nie całkiem susi, acz szczęśliwi z ciepłego schronienia i strawy (w obliczu niepewnej aury nadciągającej nocy), metę siódmego epizodu wędrówki naszej, znaleźliśmy nad brzegami jeziora Białego – na kwaterze w wiosce Okuninka.

Foto:
StaryBubel
StaryBubel © turdus23
SzwajcariaPodlaska
SzwajcariaPodlaska © turdus23
Kodeń
Kodeń © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Mielnik (6)

Czwartek, 12 maja 2016 Kategoria Podlasie - Polesie 2016, W towarzystwie, Wycieczka wielodniowa
Km: 91.07 Km teren: 9.50 Czas: 05:15 km/h: 17.35
Pr. maks.: 46.31 Temperatura: 24.0°C HRmax: HRavg
2650: 2650kcal Podjazdy: 434m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Dubicze Cerkiewne - Gnojno - Kleszczele - Milejczyce - Nurzec Stacja - Grabarka - Radziwiłłówka - Adamowo - Mielnik - Zabuże - Gnojno

Dzień 6/9

Mapka:


Zaliczone gminy 626 (+7): Kleszczele, Milejczyce, Nurzec -Stacja, Siemiatycze w., Mielnik, Sarnaki, Konstantynów

Rano przez Kleszczele skierowaliśmy się na Świętą Górę Grabarkę. Odcinek o tyle specyficzny że prowadził prawie pustymi drogami powiatowymi. Prawie, ponieważ o ile aut osobowych nie odnotowywaliśmy prawie wcale, to raz po raz, mijały nas wywrotki. Które następnie regularnie znikały zjeżdżając gdzieś na środek pól.
Sama Góra Grabarka stanowi ciekawy i nie codzienny widok na polskiej ziemi. Zasługa w tym zarówno prawosławnego charakteru jak i gromadzonym przez wieki krzyżom pokutnym, na jej zboczach.
Dalsza droga prowadząca nad Podlaski Przełom Bugu była by miłym, głównie leśnym odcinkiem gdyby nie fakt iż chcąc zahaczyć o cerkiew w Koterce, skręciliśmy na tyle nieszczęśliwie że nieomal ponownie dojechaliśmy do Grabarki :-/ Widząc zbierające się burzowe chmury, zrezygnowaliśmy z dojazdu „na ślepo” aż pod białoruską granicę za jedną cerkwią i dotarliśmy do Mielnika. Niegdyś miasto, dziś królestwo kredy, z ładnym widokiem na rzekę, górą (po) zamkową i darmowym promem na drugą stronę rzeki.
Tymże promem - na południowy brzeg - dotarliśmy w ostatniej chwili by zdążyć przed burzą, dotrzeć do planowanego noclegu - na nieczynnej o tej prze roku, nadrzecznej stanicy ZHP w Gnojnie. Przyjemne miejsce na nocleg (o ile bez harcerzy), ukryte w lesie, rzut beretem od skarpy z kolejnym punktem widokowym na Bug. Gratisem do noclegu przy Bugu są również gwarantowane odgłosy nadrzecznych zwierząt - tak o zachodzie jak i wchodzie słońca.

Foto:
Kleszczele
Kleszczele © turdus23

Góra Grabarka
Góra Grabarka © turdus23

Mielnik
Mielnik © turdus23

Przełom Bugu
Przełom Bugu © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Białowieski PN (5)

Środa, 11 maja 2016 Kategoria Podlasie - Polesie 2016, W towarzystwie, Wycieczka wielodniowa
Km: 122.38 Km teren: 34.00 Czas: 07:23 km/h: 16.58
Pr. maks.: 40.27 Temperatura: 21.0°C HRmax: HRavg
2250: 2250kcal Podjazdy: 512m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Górka – Kruszyniany – Bobrowniki – Mostowlany – Jałówka – Juszkowy Gród – Narewka – Białowieża – Hajnówka – Dubicze Cerkiewne

Dzień 5/9

Mapka:


Zaliczone gminy 619 (+7): Gródek, Michałowo, Narewka, Białowieża, Hajnówka w., Hajnówka m., Dubicze Cerkiewne

Za Kruszynianami skierowaliśmy się wzdłuż granicy przez Bobrowniki do Jałówki. Niestety cały ten odcinek to szutrowo – żwirowa tarka. Dokulaliśmy się więc ze średnią 13 km/h do Jałówki, gdzie poza asfaltem znajdują się jeszcze: ruiny kościoła (dość malownicze) i imponująca jak na wielkość wsi nowa cerkiew.
Okrążając Zalew Siemianówka udało się uciec przed grasującą nad nim burzą i dojechać do Narewki. Z niej przekroczyliśmy bramy Puszczy Białowieskiej. Dodajmy niegościnnej. Las miejscami przerażająco martwy, robota upolitycznionych korników. Pomysłowi wycinki – poza Parkiem Narodowym – po osobistej wizycie się wcale nie dziwię, szczególnie w części na południe od szosy do Hajnówki. Obszar ten objęty był zresztą w okresie naszego pobytu zakazem wstępu do lasu ze wzg. na łamiące się (co było widać) drzewa, argument o służbie martwego lasu dla ludzi jest w takiej sytuacji irracjonalny. My też musieliśmy przez to zmienić trasę  - która do Kleszczeli miała wieść wzdłuż granicy. Trafiliśmy zatem do Hajnówki, a dalej w obliczu kolejnej – tym razem nocnej burzy – na kwaterę w Dubiczach Cerkiewnych.
W podsumowaniu wątku, nadmienię iż park w Białowieży, nie tylko żył, ale wręcz jako jedne miejsce na Podlasiu był oblegany turystycznie a jego okolica miała charakter Krupówek:-/

Foto:

Kruszyniany
Kruszyniany © turdus23

Puszcza
Białowieska
Puszcza Białowieska © turdus23

Białowieża
Białowieża © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Sokółka (4)

Wtorek, 10 maja 2016 Kategoria Podlasie - Polesie 2016, W towarzystwie, Wycieczka wielodniowa
Km: 123.85 Km teren: 9.00 Czas: 07:15 km/h: 17.08
Pr. maks.: 49.83 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
3850: 3850kcal Podjazdy: 715m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Głęboki Bród – Strzelcowizna – Mikaszówka – Gruszki – Lipsk – Dąbrowa Białostocka – Sokolany – Sokółka – Bohoniki – Malawicze – Babiki – Jurowlany –Krynki – Górka

Dzień 4/9

Mapka:


Zaliczone gminy 612 (+6): Lipsk, Dąbrowa Białostocka, Sidra, Sokółka, Szudziałowo, Krynki

Przeciętny dzień. Rano - przez leśne, piaskowe drogi - do Mikaszówki. Uciążliwie, ale ciekawiej niż późniejszy tranzyt niemal prostą szosą; Lipsk – Sokółka (dość ruchliwą). „Atrakcją” gratis oberwanie chmury przed Sokółką. W mieście tylko wizyta w Biedronce i kolejny cel czyli Bohoniki. A po zwiedzeniu meczetu, zamiast bezpośrednio powiatówką kierujemy się do Krynek przez Babiki, przy białoruskiej granicy.
Ta polecona przez oprowadzającą po meczcie spadkobierczynie tatarów droga, okazałą się strzałem w dziesiątkę. Wiodąca przez wzgórza, krajobrazowa i z wszechobecnymi Bocianami a na dodatek i z nowiutkim „unijnym” asfaltem.
Wieczorem dojazd przed Kruszyniany i nocleg w lesie niedaleko granicy. Na szczęście bez nocnej wizyty Straży Granicznej (a panowie są znani z takich odwiedzin na dzikich biwakach).

Foto:
Meandry Czarnej
Hańczy
Meandry Czarnej Hańczy © turdus23

Szosa
Lipsk - Dąbrowa Białostocka
Szosa Lipsk - Dąbrowa Białostocka © turdus23

Szosa Malawicze
- Krynki
Szosa Malawicze - Krynki © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Wigierski PN (3)

Poniedziałek, 9 maja 2016 Kategoria Podlasie - Polesie 2016, W towarzystwie, Wycieczka wielodniowa
Km: 89.13 Km teren: 22.20 Czas: 05:46 km/h: 15.46
Pr. maks.: 37.25 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
1870: 1870kcal Podjazdy: 407m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Czarny Bród – Płaska – Mołowiste – Bryzgiel – Jezioro Mulaczysko – Rosochaty Róg – Żubrówka Stara – Sejny – Wigry – Daniłowce – Pogorzelec – Wysoki Most – Studziany Las – Głęboki Bród

Dzień 3/9

Mapka:


Zaliczone gminy 606 (+6): Giby, Nowinka, Krasnopol, Suwałki w, Sejny w., Sejny m.

Po posiłku przy śluzie Gorczyca, skierowaliśmy się w kierunku trzeciego parku narodowego na naszej trasie – Wigierskiego. Konkretnie, celem na ten dzień była wschodnia cześć Pojezierza Suwalskiego, właśnie od jeziora Wigry począwszy. Ta polodowcowa, pofałdowana niezliczonymi pagórkami kraina, najlepiej zdaje się prezentować w okresie wczesnego lata. Stąd świadoma decyzja o pozostawieniu jej wizytówki - Suwalskiego Parku Krajobrazowego - na inny wyjazd (zapewne wraz z Mazurami). Namiastką tamtejszych krajobrazów był objazd Jeziora Mulaczysko. Na tyle piękny że pozostawił niedosyt takim wyborem trasy. 
Natomiast sam wschodni brzeg jeziora Wigry i otaczający go park pozostawił równie pozytywne wrażenie, związane z obfitością zwierzyny, szczególnie ptaków. Na pozór oczywistość, skoro to przyrodnicza pamiątka, jednak pozostałe cztery parki na trasie sprawiały słabsze wrażenie - a poza jeszcze Poleskim PN - były wręcz wymarłe (szczególnie pół martwa Puszcza Białowieska). Droga z i do Sejn potrafiła zaszokować dwoma aspektami; gęstym morzem żółtych mleczy oraz na oko o trzy tygodnie późniejszą wegetacją niż na Śląsku.
W Pogorzelcu przyszło przeczekać pierwszą burzą na wyjeździe. Minus sytuacji, ciężko było przed zmrokiem zdążyć na planowany nocleg nad brzegiem Czarnej Hańczy. A plus taki że reszta trasa stała się zjawiskowo klimatyczna dzięki parującym łąką i równie wilgotnemu lasowi.

Foto:
Dookoła
Jeziora Mulaczysko
Dookoła Jeziora Mulaczysko © turdus23

Dookoła
Jeziora Mulaczysko
Dookoła Jeziora Mulaczysko © turdus23

Klasztor w
Wigrach
Klasztor w Wigrach © turdus23

Sejny
Sejny © turdus23

Szosa Sejny -
Pogorzelec
Szosa Sejny - Pogorzelec © turdus23

Studziany Las
o zachodzie
Studziany Las o zachodzie © turdus23

>>>WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Biebrzański PN (2)

Niedziela, 8 maja 2016 Kategoria Podlasie - Polesie 2016, Wycieczka wielodniowa, W towarzystwie
Km: 115.42 Km teren: 19.50 Czas: 07:05 km/h: 16.29
Pr. maks.: 34.82 Temperatura: 26.0°C HRmax: HRavg
2600: 2600kcal Podjazdy: 278m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Zajki – Carska droga – Goniądz – Dolistowo Stare – Dębowo – Kopiec- Białobrzegi – Sajnek – Studzieniczna – Sucha Rzeczka - Czarny Bród

Dzień 2/9

Mapka:
Zaliczone gminy 600 (+6): Goniądz, Jaświły, Sztabin, Augustów w., Augustów m., Płaska

Rano, zebrawszy się z rozśpiewanej ptasiej łąki, skierowaliśmy się na Biebrzański Park Narodowy. Na znanej z spotkań z łosiami - Carskiej Drodze - nie spotykaliśmy niestety tych sympatycznych kopytnych, i to mimo wczesnej pory i braku ruchu samochodowego. Przez Goniądz, pierwszą z szutrowych dróg („tarki”, takie przezwisko od wydmistych wybrzuszeń podlaskie szutry od nas otrzymały) dotarliśmy nad Kanał Augustowski. Pierwsza jego śluza (Dębowo) a następnie obrzeżami Augustowa, wzdłuż urokliwego wysokiego brzegu Jeziora Sajno i dalej piaszczystymi drogami za Jeziorem Sajnek, dojechaliśmy do Studzienicznej. Tam zawód spowodowany brakiem wody pitnej z święconej studni:-( woda była mętna od mułu.
Koniec jazdy tego dnia po ponownym dotarciu nad Kanał Augustowski. Nocleg nad samym jego brzegiem, na nie czynnym o tej porze roku polu namiotowym, za Czarnym Brodem.
Tego dnia rozpoczeła się też trwająca przez 90% wyjazdu, jazda pod wiatr:-(

Foto:
Carska droga
Carska droga © turdus23

Szosa za Dębowem
Szosa za Dębowem © turdus23

Przy jeziorze
Sajno
Przy jeziorze Sajno © turdus23

Jezioro Sajnek
Jezioro Sajnek © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

Podlasie - Polesie: Narwiański PN (1)

Sobota, 7 maja 2016 Kategoria Podlasie - Polesie 2016, W towarzystwie, Wycieczka wielodniowa
Km: 76.20 Km teren: 3.10 Czas: 03:56 km/h: 19.37
Pr. maks.: 44.96 Temperatura: 24.0°C HRmax: HRavg
1780: 1780kcal Podjazdy: 265m Sprzęt: Koga Miyata Aktywność: Jazda na rowerze
Trasa: Chorzów – Kato – PKP –Białystok – Śliwno – Waniewo – Pszczółczyn - Tykocin - Zajki
Dzień 1/9

Mapka:
Zaliczone gminy 594 (+6): Białystok, Choroszcz, Sokoły, Kobylin - Borzyny, Tykocin, Trzcianne

Po kolejowym tranzycie do Białegostoku - komfortowym „polskim Pendolino” czyli PESA Dart. Skierowaliśmy się (pod wiatr jak przez 90% wyprawy) stamtąd do pierwszego z pięciu znajdujących się na przebytej trasie parków narodowych – Narwiańskiego. W nim główną atrakcję stanowiła kładka Śliwno – Waniewo z bodaj pięcioma przeciąganymi pontonami. Nie typowe rozwiązanie, fajne ale niezbyt przyjazne osakwionym rowerom.
Dalej przez spokojny Tykocin i wzdłuż Narwi , prawie pod Biebrzę. Tam nocleg obok wieży obserwacyjnej OTOP („ptakoluby”) na rozśpiewanej przez ptaki łące.
Trasa, jak i przez 7 z 9 dni, częściowo wiodła silnie promowanym szlakiem: Green Velo. Co stanowiło przypadek ale utwierdza iż aby w części jest on poprowadzony dobrze.
Dziwne na trasie jest jednak że omija miejsca turystyczne którymi się chwali na własnych tablicach informacyjnych (i przejeżdża obok, choćby właśnie kładka Śliwno – Waniewo, zdobiąca materiały reklamowe gdy szlak przebiega kilka kilometrów dalej, wzdłuż drogi ekspresowej). Ciężko też stwierdzić jaki rower byłby optymalny na jej nawierzchnie, jest zbyt zmienna.
Szkoda jednak że niemały pieniądz został udany na fragmenty będące osobną asfaltową drogą rowerową (śliczną), zazwyczaj jednak przy drogach o i tak znikomym ruchu. Bardziej korzystne było by jednak położenie nowego asfaltu na szosie lub budowa takich rowerowych połączeń wzdłuż dróg krajowych (lub na zbliżonej trasie, stanowiącej faktyczne połączenie miast).

Foto:
Białystok
Białystok © turdus23
Kładka przez Narew: Śliwno - Waniewo
Kładka przez Narew: Śliwno - Waniewo © turdus23
Tykocin
Tykocin © turdus23

>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>

kategorie bloga

Moje rowery

Koga Miyata 70107 km
Rower z wypożyczalni 132 km
Marin Four Corners 5957 km
Kellys Spider 30 62 km
BMX
Kona Kula 4430 km
Author Horizon 27040 km
Wigry 3
Spirit La Spezzia 666 km

szukaj

archiwum