Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2016
Dystans całkowity: | 1298.15 km (w terenie 150.00 km; 11.55%) |
Czas w ruchu: | 74:12 |
Średnia prędkość: | 17.50 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.00 km/h |
Suma podjazdów: | 6155 m |
Suma kalorii: | 32670 kcal |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 81.13 km i 4h 38m |
Więcej statystyk |
Praca
Wtorek, 31 maja 2016 Kategoria Praca
Km: | 12.13 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:39 | km/h: | 18.66 |
Pr. maks.: | 39.21 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
200: | 200kcal | Podjazdy: | 84m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca
Poniedziałek, 30 maja 2016 Kategoria Praca
Km: | 12.34 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 18.51 |
Pr. maks.: | 37.50 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
200: | 200kcal | Podjazdy: | 90m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Velky Chocz
Niedziela, 29 maja 2016 Kategoria Poza rowerem
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Wędrówka |
Trasa:
Likavka – szlak czerwony – sedno Spustiak – sz. niebieski – Stredna polana – sz. Zielony – Velky Chocz – sz. zimowy - Stredna polana - sz. niebieski – Kopanica – przez pola na Likavsky Hrad – sz. czerwony - Likavka
Dystans: 20.7 km
Przewyższenie: 1300 m
Czas: 9:30 godz., brutto: 17:00 godz.
Mapka:
Foto:

Mała Fatra sprzed Valaskiej Dubovej © turdus23

Likavka z czerwonego szlaku © turdus23

Velky Chocz © turdus23

Martincek i Wielka Fatra © turdus23
Likavka – szlak czerwony – sedno Spustiak – sz. niebieski – Stredna polana – sz. Zielony – Velky Chocz – sz. zimowy - Stredna polana - sz. niebieski – Kopanica – przez pola na Likavsky Hrad – sz. czerwony - Likavka
Dystans: 20.7 km
Przewyższenie: 1300 m
Czas: 9:30 godz., brutto: 17:00 godz.
Mapka:
Foto:

Mała Fatra sprzed Valaskiej Dubovej © turdus23

Likavka z czerwonego szlaku © turdus23

Velky Chocz © turdus23

Martincek i Wielka Fatra © turdus23
Twadowice
Piątek, 27 maja 2016 Kategoria Poznajmy GOP
Km: | 65.67 | Km teren: | 16.80 | Czas: | 03:54 | km/h: | 16.84 |
Pr. maks.: | 46.70 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
1815: | 1815kcal | Podjazdy: | 771m | Sprzęt: Kona Kula | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Chorzów - Maciejkowice - Dąbrówka - Bobrowniki - Rogoźnik - Góra Buczyna - Pomłynie - Twardowice - Góra Siewierska - Brzękowice Dln. - Psary - Grodziec - Św. Dorotka - Przełajka - Michałkowice - Chorzów
Mapka:
Mapka:
Grodzisko - Sodowa Góra
Czwartek, 26 maja 2016 Kategoria Poznajmy GOP, W towarzystwie
Km: | 32.06 | Km teren: | 19.70 | Czas: | 01:47 | km/h: | 17.98 |
Pr. maks.: | 50.50 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
775: | 775kcal | Podjazdy: | 261m | Sprzęt: Kona Kula | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po Jaworznie (Podłęże - Jeleń - Byczyna - Grodzisko - Wilkoszyn - Sodowa Góra - Pechnik - Podłęże).
Mapka:
Mapka:
Szydłowiec
Niedziela, 22 maja 2016 Kategoria Wycieczka jednodniowa
Km: | 177.82 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 08:16 | km/h: | 21.51 |
Pr. maks.: | 61.90 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
4160: | 4160kcal | Podjazdy: | 885m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Chorzów – Kato – PKP – Radomsko – Gidle –
Żytno – Włoszczowa – Krasocin – Łopuszno – Mniów – Krasna – Stąporków
–Szydłowiec – Skarżysko Kamienna - PKP – Kato - Chorzów
Mapka:
Zaliczone gminy: 659 (+12; Radomsko m., Radomsko w., Gidle, Włoszczowa, Krasocin, Łopuszno, Strawczyn, Mniów, Stąporków, Chlewiska, Szydłowiec, Skarżysko - Kamienna).
Złapana z Szydłowcem guma, skróciła trochę wypad który był pożegnaniem z zniżkami studenckimi na przejazdy PKP. W pierwszą stronę, do Radomska, nowiutki FLIRT3 a w drugą, obserwowany z okna wagonu, jego odpowiednik z trasy Kraków – Olsztyn po staranowaniu na przejeździe Daewoo Lanosa za Małogoszczą.
Foto:

Włoszczowa © turdus23

Przed Łopusznem © turdus23

Szydłowiec © turdus23
Mapka:
Zaliczone gminy: 659 (+12; Radomsko m., Radomsko w., Gidle, Włoszczowa, Krasocin, Łopuszno, Strawczyn, Mniów, Stąporków, Chlewiska, Szydłowiec, Skarżysko - Kamienna).
Złapana z Szydłowcem guma, skróciła trochę wypad który był pożegnaniem z zniżkami studenckimi na przejazdy PKP. W pierwszą stronę, do Radomska, nowiutki FLIRT3 a w drugą, obserwowany z okna wagonu, jego odpowiednik z trasy Kraków – Olsztyn po staranowaniu na przejeździe Daewoo Lanosa za Małogoszczą.
Foto:

Włoszczowa © turdus23

Przed Łopusznem © turdus23

Szydłowiec © turdus23
Praca
Piątek, 20 maja 2016 Kategoria Praca
Km: | 11.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 21.04 |
Pr. maks.: | 39.41 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
200: | 200kcal | Podjazdy: | 76m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Podlasie - Polesie: Puławy (9)
Niedziela, 15 maja 2016 Kategoria Wycieczka wielodniowa, W towarzystwie, Podlasie - Polesie 2016
Km: | 98.59 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 06:16 | km/h: | 15.73 |
Pr. maks.: | 46.31 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
3700: | 3700kcal | Podjazdy: | 473m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Skrobów – Kozłówka
– Dąbrówka – Krasienin – Grabów – Ługów – Nałęczów – Kazimierz Dln. – Wąwolnica – Puławy – PKP –
Katowice – Chorzów
Dzień 9/9
Mapka:
Zaliczone gminy 647 (+5): Grabów, Nałęczów, Wąwolnica, Kazimierz Dln., Puławy m.
Rano, śniadanko przed pałacem w Kozłówce, niestety przy pełnym zachmurzeniu. Następnie choć przy słoneczku uporczywa droga pod silny wiatr na pociąg z Puław. Czasu do odjazdu, starczyło na wizytę w Nałęczowie i pobieżną wizytę w puławskim parku. Przed Kazimierzem stromy podjazd i zjazd opóźniany końcówką maratony biegowego. Niektórzy niestety nie tylko muszą do biegania wykorzystywać główne drogi publiczne to jeszcze w samym miasteczku finisz wygenerował taki dziki tłum że nie było jak się rowerem przepchać by pozwiedzać. Kazimierz zatem do ponownych odwiedzin, poza weekendem najlepiej.
Na koniec PKP dodało swój smutny akcent czyli 10 minutowe poszukiwania wjazdu na peron (dworzec nieczynny przez remont) który był oddalony o 600 metrów a dojazd stanowczo nie spełniał swej rzekomej funkcji dostosowania dla wózków inwalidzkich. Naprawdę szkoda niepełnosprawnych w Polsce…
Foto:

Kozłówka, Pałac Zamoyskich © turdus23

Nałęczów, Pałac Małachowskich © turdus23

Kazimierski Park Krajobrazowy © turdus23

Kazimierz Dolny, spichlerze © turdus23

Puławy, Śwątynia Sybilli © turdus23
>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>
Dzień 9/9
Mapka:
Zaliczone gminy 647 (+5): Grabów, Nałęczów, Wąwolnica, Kazimierz Dln., Puławy m.
Rano, śniadanko przed pałacem w Kozłówce, niestety przy pełnym zachmurzeniu. Następnie choć przy słoneczku uporczywa droga pod silny wiatr na pociąg z Puław. Czasu do odjazdu, starczyło na wizytę w Nałęczowie i pobieżną wizytę w puławskim parku. Przed Kazimierzem stromy podjazd i zjazd opóźniany końcówką maratony biegowego. Niektórzy niestety nie tylko muszą do biegania wykorzystywać główne drogi publiczne to jeszcze w samym miasteczku finisz wygenerował taki dziki tłum że nie było jak się rowerem przepchać by pozwiedzać. Kazimierz zatem do ponownych odwiedzin, poza weekendem najlepiej.
Na koniec PKP dodało swój smutny akcent czyli 10 minutowe poszukiwania wjazdu na peron (dworzec nieczynny przez remont) który był oddalony o 600 metrów a dojazd stanowczo nie spełniał swej rzekomej funkcji dostosowania dla wózków inwalidzkich. Naprawdę szkoda niepełnosprawnych w Polsce…
Foto:

Kozłówka, Pałac Zamoyskich © turdus23

Nałęczów, Pałac Małachowskich © turdus23

Kazimierski Park Krajobrazowy © turdus23

Kazimierz Dolny, spichlerze © turdus23

Puławy, Śwątynia Sybilli © turdus23
>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>
Podlasie - Polesie: Poleski PN (8)
Sobota, 14 maja 2016 Kategoria Wycieczka wielodniowa, W towarzystwie, Podlasie - Polesie 2016
Km: | 93.79 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 05:40 | km/h: | 16.55 |
Pr. maks.: | 32.72 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
1400: | 1400kcal | Podjazdy: | 130m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Okuninka – Szczęśniki
– Wytyczno – Pieszowola – Sosnowica – Jeziora Sosnowieckie – Ostrów Lubelski – Lubartów
– Skrobów
Dzień 8/9
Mapka:
Zaliczone gminy 642 (+7): Hańsk, Stary Brus, Urszulin, Sosnowica, Uścimów, Niedźwiada, Lubartów m.
Kraina Polesia przywitała nas mozaiką płaskiego, zalesionego i podmokłego. Okazała się tak aż do końca z tą tylko uwagą że Poleski PN było kolejną oazą wszelkiego ptactwa na naszej trasie. Drogi, choć piaskowe, dzięki ostatnim opadom – przejezdne. Po pozytywnym odbiorze tego zakątka rozpoczęła się walka z prognozą był przed zapowiadaną nawałnicą dotrzeć do Lubartowa. Nie udało się i kilka godzin deszczu przyszło na przeczekać na przystanku za Ostrowem Lubelskim (Kaznów). Dalsza - niestety wciąż silnie zakrapiana deszczem - jazda, zaprowadziła nas do lasu za Lubartowem (Skrobów) przed którym Marzena złapała gumę w przednik kole. Noc, z serii nie bez końca, pełna była spadających na i koło namiotu gałęzi oraz galopujących przed naszym schronieniem i nawołujących się parzystokopytnych (jelenie i/lub sarny).
Foto:

Poleski Park Narodowy © turdus23
>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>
Dzień 8/9
Mapka:
Zaliczone gminy 642 (+7): Hańsk, Stary Brus, Urszulin, Sosnowica, Uścimów, Niedźwiada, Lubartów m.
Kraina Polesia przywitała nas mozaiką płaskiego, zalesionego i podmokłego. Okazała się tak aż do końca z tą tylko uwagą że Poleski PN było kolejną oazą wszelkiego ptactwa na naszej trasie. Drogi, choć piaskowe, dzięki ostatnim opadom – przejezdne. Po pozytywnym odbiorze tego zakątka rozpoczęła się walka z prognozą był przed zapowiadaną nawałnicą dotrzeć do Lubartowa. Nie udało się i kilka godzin deszczu przyszło na przeczekać na przystanku za Ostrowem Lubelskim (Kaznów). Dalsza - niestety wciąż silnie zakrapiana deszczem - jazda, zaprowadziła nas do lasu za Lubartowem (Skrobów) przed którym Marzena złapała gumę w przednik kole. Noc, z serii nie bez końca, pełna była spadających na i koło namiotu gałęzi oraz galopujących przed naszym schronieniem i nawołujących się parzystokopytnych (jelenie i/lub sarny).
Foto:

Poleski Park Narodowy © turdus23
>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>
Podlasie - Polesie: Włodawa (7)
Piątek, 13 maja 2016 Kategoria Wycieczka wielodniowa, W towarzystwie, Podlasie - Polesie 2016
Km: | 132.00 | Km teren: | 0.20 | Czas: | 07:45 | km/h: | 17.03 |
Pr. maks.: | 43.79 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
4200: | 4200kcal | Podjazdy: | 371m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Gnojno – Janów
Podlaski –Pratulin – Szwajcaria Podlaska - Terespol – Kodeń – Jabłeczna –
Sławatycze –Włodawa – Okuninka
Dzień7/9
Mapka:
Zaliczone gminy 635 (+9): Janów Podl., Rokitno, Terespol w., Terespol m., Kodeń, Sławatycze, Hanna, Włodawa w., Włodawa m.
Początek dnia obfitował w ostatnie sielskie, słoneczne obrazki: pagórki, spokojne łąki i liczne bocianie gniazda (Stary Bubel). Za Janowem, na szosie powiatowej zwiększył się ruch pojazdów, a także pojawił się utrudniający jazdę, skierowany prosto w twarz i rosnący przez dzień cały, wiatr południowo – zachodni.
Sielanka skończyła się na urokliwej, nadbużańskiej Szwajcarii Podlaskiej. Za Terespolem dodatkowo droga znacząco obniżyła swój standard, a w parku kodeńskiego sanktuarium nie fortunie przywitał nas deszcz. Przeczekawszy godzinę ruszyliśmy w stronę prawosławnego monastyru p.w. św. Onufrego w Jabłecznej. Ostatecznie ze względu na remont i rowerowy zakaz zobaczyliśmy tylko jego kopuły, jednak obok znajdował się piękny, rozłożysty dąb, wynagradzający nadłożone kilometry, albowiem cały przyozdobiony ofiarowanymi darami wiernych.
Ruszywszy dalej i minąwszy się z majestatycznym ogromem szelfu niżowego, podążaliśmy wraz ze schyłkiem dnia ku Włodawie. Po krótkim pobycie w tym nieco przeciętnym w swym uroku mieście, szybko zakupiliśmy posiłek na ów wieczór. Nie całkiem susi, acz szczęśliwi z ciepłego schronienia i strawy (w obliczu niepewnej aury nadciągającej nocy), metę siódmego epizodu wędrówki naszej, znaleźliśmy nad brzegami jeziora Białego – na kwaterze w wiosce Okuninka.
Foto:

StaryBubel © turdus23

SzwajcariaPodlaska © turdus23

Kodeń © turdus23
>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>
Dzień7/9
Mapka:
Zaliczone gminy 635 (+9): Janów Podl., Rokitno, Terespol w., Terespol m., Kodeń, Sławatycze, Hanna, Włodawa w., Włodawa m.
Początek dnia obfitował w ostatnie sielskie, słoneczne obrazki: pagórki, spokojne łąki i liczne bocianie gniazda (Stary Bubel). Za Janowem, na szosie powiatowej zwiększył się ruch pojazdów, a także pojawił się utrudniający jazdę, skierowany prosto w twarz i rosnący przez dzień cały, wiatr południowo – zachodni.
Sielanka skończyła się na urokliwej, nadbużańskiej Szwajcarii Podlaskiej. Za Terespolem dodatkowo droga znacząco obniżyła swój standard, a w parku kodeńskiego sanktuarium nie fortunie przywitał nas deszcz. Przeczekawszy godzinę ruszyliśmy w stronę prawosławnego monastyru p.w. św. Onufrego w Jabłecznej. Ostatecznie ze względu na remont i rowerowy zakaz zobaczyliśmy tylko jego kopuły, jednak obok znajdował się piękny, rozłożysty dąb, wynagradzający nadłożone kilometry, albowiem cały przyozdobiony ofiarowanymi darami wiernych.
Ruszywszy dalej i minąwszy się z majestatycznym ogromem szelfu niżowego, podążaliśmy wraz ze schyłkiem dnia ku Włodawie. Po krótkim pobycie w tym nieco przeciętnym w swym uroku mieście, szybko zakupiliśmy posiłek na ów wieczór. Nie całkiem susi, acz szczęśliwi z ciepłego schronienia i strawy (w obliczu niepewnej aury nadciągającej nocy), metę siódmego epizodu wędrówki naszej, znaleźliśmy nad brzegami jeziora Białego – na kwaterze w wiosce Okuninka.
Foto:

StaryBubel © turdus23

SzwajcariaPodlaska © turdus23

Kodeń © turdus23
>>>
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYJAZDU
>>>