Beskid Niski: Magura Małastowska
Czwartek, 11 czerwca 2009 Kategoria Beskid Niski, Wycieczka wielodniowa
| Km: | 12.32 | Km teren: | 1.80 | Czas: | 00:53 | km/h: | 13.95 |
| Pr. maks.: | 76.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| 364: | 364kcal | Podjazdy: | 245m | Sprzęt: Author Horizon | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Samochód> Przeł. Małastowska (604)> Magura Małastowska (813)> Gładyszów -agroturystyka
Beskid Niski: Dzień pierwszy
Dzień dojazdu samochodem do Beskidu Niskiego, zakończony wypadem z Przełęczy Małastowskiej na Magurkę, po burzowa atmosfera z Salamandrami Plamistymi wylegującymi się na drodze do bacówki. Końcowy odcinek to rozmokły choć przejezdny nawet na trekingu ziemny szlak. Magurka to moja pierwsza przygoda z rowerem w górach a zatem stanowiła ona wówczas najwyższy szczyt.
Zjazd na przełęcz bardzo szybki, szosa z przełęczy niestety naszpikowana zakrętami.
Beskid Niski: Dzień pierwszy
Dzień dojazdu samochodem do Beskidu Niskiego, zakończony wypadem z Przełęczy Małastowskiej na Magurkę, po burzowa atmosfera z Salamandrami Plamistymi wylegującymi się na drodze do bacówki. Końcowy odcinek to rozmokły choć przejezdny nawet na trekingu ziemny szlak. Magurka to moja pierwsza przygoda z rowerem w górach a zatem stanowiła ona wówczas najwyższy szczyt.
Zjazd na przełęcz bardzo szybki, szosa z przełęczy niestety naszpikowana zakrętami.







