Kremnica - Środek Europy
Niedziela, 19 maja 2013 Kategoria 300 - setki, Wycieczka jednodniowa
Km: | 311.01 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 15:58 | km/h: | 19.48 |
Pr. maks.: | 67.72 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | HRavg | ||
7215: | 7215kcal | Podjazdy: | 2855m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ch.- Katowice- PKP- Zwardoń- Myto (700)- Cadca- Zilina- Rajec- Fackovske Sedlo (813) - Prievidza- Bojnice- Remata- Sklenianske Luky (740)- Symbolicky Stred Europy (940)- Skalka (1230)- Kremnica- Kremnicke Bane (754)- Turcianske Teplice- Blatnica- Martin- Zilina- PKP- Cadca- Mosty u Jablonkova (560)- Trzyniec- Cieszyn- AUTO- Ch.
Trasa część 1:
i część druga:
Wyjazd o 20 -stej w sobotę, przejazd Elfem do Zwardonia (23:35), szybki nocny przejazd do końca Kotliny Żylińskiej - w Rajeckich Teplicach jestem przed planem i czekam półgodziny by wjechać w górskie lasy jak już zacznie widnieć aby zameldować się przed wschodem na przełęczy (4:48). Dalej zjazd do zamku w Bojnicach, tam przez sielankową atmosferę tracę wypracowany zapas czasu a dalsza jazda czekała mnie pod silny południowo wschodni wiatr. Zatem wolno, uroczymi drogami i bezdrożami dojeżdżam w Kremnicke Vrchy, odwiedzam umowny środek Europy (10:55) (jeden z kilku) i zdobywam cel numer jeden czyli Skalke – 1231 m. n.p.m. (12:55). Opuszam się – już z wiatrem – na dno Martinskej Kotliny do Vrutek (17:00) a tam wiedząc że nie dojadę na pociąg do Żywca przed 21 – wszą stawiam na kolej słowacką lub powrót „wiślanką”. Po bardzo nie przyjemnej szosie E50 (słupki rozgraniczające pasy i brak miejsca do wyprzedzania roweru) dojeżdżam do Żyliny (18:25) i trafiam na pociąg ZSR do Czadcy (19:30) – tam jedząc, pijąc, oszczędzając 30 km i z godzinę czasu - cieszę się standardem słowackiej kolei – 4 wagony i każdy z przedziałem rowerowym. Końcówka do Cieszyna jak dla mnie bardzo szybka ale dzięki czemu z rynku (21:10) zabieram się samochodem do Chorzowa i choć trochę odsypiam przed pracą.
Statystycznie: druga jak dotychczas ‘trzysetka’ i rekord czasu brutto wycieczki - 25h 10min.
FOTO:
Trasa część 1:
i część druga:
Wyjazd o 20 -stej w sobotę, przejazd Elfem do Zwardonia (23:35), szybki nocny przejazd do końca Kotliny Żylińskiej - w Rajeckich Teplicach jestem przed planem i czekam półgodziny by wjechać w górskie lasy jak już zacznie widnieć aby zameldować się przed wschodem na przełęczy (4:48). Dalej zjazd do zamku w Bojnicach, tam przez sielankową atmosferę tracę wypracowany zapas czasu a dalsza jazda czekała mnie pod silny południowo wschodni wiatr. Zatem wolno, uroczymi drogami i bezdrożami dojeżdżam w Kremnicke Vrchy, odwiedzam umowny środek Europy (10:55) (jeden z kilku) i zdobywam cel numer jeden czyli Skalke – 1231 m. n.p.m. (12:55). Opuszam się – już z wiatrem – na dno Martinskej Kotliny do Vrutek (17:00) a tam wiedząc że nie dojadę na pociąg do Żywca przed 21 – wszą stawiam na kolej słowacką lub powrót „wiślanką”. Po bardzo nie przyjemnej szosie E50 (słupki rozgraniczające pasy i brak miejsca do wyprzedzania roweru) dojeżdżam do Żyliny (18:25) i trafiam na pociąg ZSR do Czadcy (19:30) – tam jedząc, pijąc, oszczędzając 30 km i z godzinę czasu - cieszę się standardem słowackiej kolei – 4 wagony i każdy z przedziałem rowerowym. Końcówka do Cieszyna jak dla mnie bardzo szybka ale dzięki czemu z rynku (21:10) zabieram się samochodem do Chorzowa i choć trochę odsypiam przed pracą.
Statystycznie: druga jak dotychczas ‘trzysetka’ i rekord czasu brutto wycieczki - 25h 10min.
FOTO:

Slovensko Vita!© turdus23

Rajecke Teplice© turdus23

Klak z Fackovskeho Sedla© turdus23

Widok na Vtacnik© turdus23

Górno-Nitrzańska Kotlina© turdus23

Bojnice© turdus23

Zamek i ukryty rower© turdus23

Słowacki "szuter"© turdus23

Sklabinskie Łąki© turdus23

Widok na Wielką Fatrę© turdus23

Dolina Kremnicy© turdus23

Symboliczny środek Europy© turdus23

Skalka - końcówka podjazdu© turdus23

Kremnica© turdus23

Słowacka droga© turdus23

Martinska Kotlina© turdus23

Vlak Zilina - Cadca© turdus23

Rynek w Cieszynie© turdus23