Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2012
Dystans całkowity: | 1538.52 km (w terenie 44.50 km; 2.89%) |
Czas w ruchu: | 84:26 |
Średnia prędkość: | 18.22 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.00 km/h |
Suma podjazdów: | 16030 m |
Suma kalorii: | 35248 kcal |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 76.93 km i 4h 13m |
Więcej statystyk |
Czeladź
Niedziela, 14 października 2012 Kategoria Poznajmy GOP
Km: | 62.20 | Km teren: | 3.70 | Czas: | 03:15 | km/h: | 19.14 |
Pr. maks.: | 49.50 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
1067: | 1067kcal | Podjazdy: | 435m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Ch. - Siemce - Czeladź - Milowice - Piaski - Czeladź - Grodziec - Gródków - Przełajka - Siemce - Ch.
Miasteczko Śląskie
Piątek, 12 października 2012 Kategoria Poznajmy GOP, Trening
Km: | 87.16 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 04:12 | km/h: | 20.75 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | HRavg | ||
1594: | 1594kcal | Podjazdy: | 465m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Ch. - Brzeziny Śl. - Piekary Śl. kopiec - Kozłowa Góra - Świerklaniec - Nakło Chechło - Miasteczko Śląskie - Żyglin - Brynica - Ossy - Kozłowa Góra - Dobieszowice - Brzeziny Śl. - Ch.
WPKIW, Tauzen
Czwartek, 11 października 2012 Kategoria Trening
Km: | 28.09 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:13 | km/h: | 23.09 |
Pr. maks.: | 45.50 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | HRavg | ||
585: | 585kcal | Podjazdy: | 185m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kobiór
Wtorek, 9 października 2012 Kategoria Poznajmy GOP, Trening
Km: | 70.63 | Km teren: | 4.20 | Czas: | 03:20 | km/h: | 21.19 |
Pr. maks.: | 43.50 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
1347: | 1347kcal | Podjazdy: | 295m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Ch. - Stare Panewniki - Mikołów - Wyry - Gostyń - Kobiór - Promnice - Tychy - Wilkowyje - Podlesie - Ligota - Ch.
Wojkowice
Poniedziałek, 8 października 2012 Kategoria Poznajmy GOP, Trening
Km: | 36.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:39 | km/h: | 21.85 |
Pr. maks.: | 42.50 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | HRavg | ||
644: | 644kcal | Podjazdy: | 205m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa: Ch. - Siemce - Bażantarnia - Wojkowice - Dąbrówka Wlk. - Maciejkowice -Ch.
Pętla Beskidzka
Sobota, 6 października 2012 Kategoria 200 - setki, Wycieczka jednodniowa
Km: | 235.75 | Km teren: | 8.30 | Czas: | 11:49 | km/h: | 19.95 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
5586: | 5586kcal | Podjazdy: | 1975m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ch.- Katowice- Tychy- Pszczyna- Bielsko Biała- Węgierska Górka- Ochodzita(894)- Istebna- Przeł. Kubalonka(761)- Wisła- Skoczów- Żory- Mikołów- Katowice- Ch.
Prawdopodobnie ostatni (a za razem trzeci) poważny wypad w tym roku. Celem było okrążenie Beskidu Śląskiego albo z dojazdem na pociąg do Wisły albo zamknięciem pętli. Wyszło to drugie i w rezultacie dało to drugą najdalszą odległość, spychając poprzednika 4 kilometry.
Po wschodzie niestety zawiodłem się na niegdyś bardzo przyjemnym szlak rowerowym Kobiór-Pszczyna, gładką nawierzchnie żużlową leśnictwo zasypuje wyboistym szutrem. Pierwszy postój - Pszczyna, gdzie razem z zaporą w Goczałkowicach straciłem ponad godzinę. Byłem tam „nasty” raz ale i tak zdjęci zrobić się musiały.
Po przebiciu się jakoś przez Bielsko nastał silny południowo-wschodni wiatr. Na szczęście okres w którym był mi przeciwny pokrywał się z trasą o walorach krajobrazowych. Okrążyłem zbocza Skrzycznego i Baraniej Góry, przez szczyt Ochodzitej i przełęcz Kubalonkę.
Starą Drogą Cesarską z Ciśca wyjechałem na drogę ekspresową w stronę Zwardonia która wyprofilowanym nachyleniem wyprowadza do Lalików a dalej grzbietem przez Koci Zamek pod wierzchołek Ochodzitej, jest to bardzo widokowy odcinek (po Tatry i Małą Fatrę), boczna płytowa droga prowadzi na szczyt, który opanowały walczące ze sobą psy, pasterskie wprowadziły stado owiec na teren miejscowych psów.
Droga na Kubalonkę w porównaniu do lipca zyskała nową nawierzchnie, choć tylko na połowie dystansu warstwę ścieralną. A z przełęczy już tylko Wisła - wpierw do Wisły, dalej wzdłuż Wisły i kontynuacja „Wiślanką”.
Czas jazdy brutto - 15:30 (5:20-20:50)
Wybrane obrazy:







Prawdopodobnie ostatni (a za razem trzeci) poważny wypad w tym roku. Celem było okrążenie Beskidu Śląskiego albo z dojazdem na pociąg do Wisły albo zamknięciem pętli. Wyszło to drugie i w rezultacie dało to drugą najdalszą odległość, spychając poprzednika 4 kilometry.
Po wschodzie niestety zawiodłem się na niegdyś bardzo przyjemnym szlak rowerowym Kobiór-Pszczyna, gładką nawierzchnie żużlową leśnictwo zasypuje wyboistym szutrem. Pierwszy postój - Pszczyna, gdzie razem z zaporą w Goczałkowicach straciłem ponad godzinę. Byłem tam „nasty” raz ale i tak zdjęci zrobić się musiały.
Po przebiciu się jakoś przez Bielsko nastał silny południowo-wschodni wiatr. Na szczęście okres w którym był mi przeciwny pokrywał się z trasą o walorach krajobrazowych. Okrążyłem zbocza Skrzycznego i Baraniej Góry, przez szczyt Ochodzitej i przełęcz Kubalonkę.
Starą Drogą Cesarską z Ciśca wyjechałem na drogę ekspresową w stronę Zwardonia która wyprofilowanym nachyleniem wyprowadza do Lalików a dalej grzbietem przez Koci Zamek pod wierzchołek Ochodzitej, jest to bardzo widokowy odcinek (po Tatry i Małą Fatrę), boczna płytowa droga prowadzi na szczyt, który opanowały walczące ze sobą psy, pasterskie wprowadziły stado owiec na teren miejscowych psów.
Droga na Kubalonkę w porównaniu do lipca zyskała nową nawierzchnie, choć tylko na połowie dystansu warstwę ścieralną. A z przełęczy już tylko Wisła - wpierw do Wisły, dalej wzdłuż Wisły i kontynuacja „Wiślanką”.
Czas jazdy brutto - 15:30 (5:20-20:50)
Wybrane obrazy:

Pałac w Pszczynie© turdus23

Tradycyjne foto na zaporze w Goczałkowicach© turdus23

W tle Skrzyczne© turdus23

Jezioro Żywieckie znad Radziechowów.© turdus23

Węgierska Górka i pasmo Rycerzowej© turdus23

Krajobrazy S69© turdus23

Droga na Ochodzitą© turdus23

Tatry z Ochodzitej (i Magurka Orawska)© turdus23
Sucha Beskidzka
Czwartek, 4 października 2012 Kategoria Wycieczka jednodniowa
Km: | 154.14 | Km teren: | 1.50 | Czas: | 09:25 | km/h: | 16.37 |
Pr. maks.: | 77.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
4020: | 4020kcal | Podjazdy: | 2695m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ch.- Katowice- PKP- Żywiec- Łękawica- Łysina(755)- Kocońska Góra(590)- Kuków- Targoszów Rola(610)- Krzeszów- Przeł.Lipie(500)- Sucha Beskidzka- Nowy Świat(574)- Grzechynia Bielasy(663)- Maków Podh.- Makowska Góra(595)- Budzów- Mucharz- Przeł. Śleszowicka(424)- Krzeszów(537)- Brama Kocońska(570)- Ślemień- Przeł.Ślemieńska(570)- Pawel Mała- Żywiec- PKP- Kce Brynów> Ch.
Rekreacyjny wypad w rejony Suchej Beskidzkiej i niższych pasm Beskidu Żywieckiego obfitujących w boczne asfaltowe drogi prowadzących do górskich osiedli. Najpierw drogą powiatową na Suchą i podjazd na Łysinę, bardzo fajne nie za ostre i nie za łagodne niecałe 300 metrów pod górkę. Z szczytowych łąk dobre widoki na Beskidy z Babią i Pilskiem, widoczne nawet Tatry Zachodnie (głównie Starorobociańskie)i Velky Chocz. Na grzbiecie cieniutka asfaltówka w obie strony.




Następnie na Targoszów Rolę, gdzie stromy podjazd niestety przerwany jest wypłaszczeniem i dolinką. Przez wzniesienia Grupy Żurawnicy, wzdłuż potoku Ustrzyzny (prędkość 77km/h) i przełęcz Lipie do Suchej. Tam jedna z dróg do przysiółków nie jest ślepa - na Nowy Świat - i prowadzi do Grzechyni. Końcowa ścianka podjazdu ma naprawdę stromy charakter i zapewne miejscami zdrowo ponad 20% nachylenia.
Po drugiej stronie w Grzechyni przed przysiółkiem Bielasy przejeżdżam koło Pustelni Niepokalanów będącą we władaniu słynnego acz ekskomunikowanego Ojca Natanka. Tak się złożyło że akurat odbywały się jakieś obrzędy i do doliny - po której z megafonów niósł się natankowy głos - ściągały rzesze samochodów. Widok łąk zastawionych samochodami z całej Polski (nawet autobusem!) i niemieszczących się w kościele wyznawców a każdy w czerwonym płaszczu na wzór templariuszy, był trochę przerażający - tylu pomyleńców.
Po tych dziwnych obrazkach skierowałem się na Makowską Górę (znowu widoczne Tatry) i dalej Mucharz i znów przez Grupę Żurawicy na Kocońską Górę. Przed przełęczą Ślemieńską, pod sanktuarium na Jasnej Górce można zaopatrzyć się w źródlana wodę. W Chorzowie jestem w ostatnim momencie bo właśnie nadciąga październikowa burza...



Rekreacyjny wypad w rejony Suchej Beskidzkiej i niższych pasm Beskidu Żywieckiego obfitujących w boczne asfaltowe drogi prowadzących do górskich osiedli. Najpierw drogą powiatową na Suchą i podjazd na Łysinę, bardzo fajne nie za ostre i nie za łagodne niecałe 300 metrów pod górkę. Z szczytowych łąk dobre widoki na Beskidy z Babią i Pilskiem, widoczne nawet Tatry Zachodnie (głównie Starorobociańskie)i Velky Chocz. Na grzbiecie cieniutka asfaltówka w obie strony.

Widok z Okrajnika© turdus23

Widok z Ścieżków Gronia (Łysina)© turdus23

Koga na Łysinie© turdus23

Łąki na Łysinie© turdus23
Następnie na Targoszów Rolę, gdzie stromy podjazd niestety przerwany jest wypłaszczeniem i dolinką. Przez wzniesienia Grupy Żurawnicy, wzdłuż potoku Ustrzyzny (prędkość 77km/h) i przełęcz Lipie do Suchej. Tam jedna z dróg do przysiółków nie jest ślepa - na Nowy Świat - i prowadzi do Grzechyni. Końcowa ścianka podjazdu ma naprawdę stromy charakter i zapewne miejscami zdrowo ponad 20% nachylenia.
Po drugiej stronie w Grzechyni przed przysiółkiem Bielasy przejeżdżam koło Pustelni Niepokalanów będącą we władaniu słynnego acz ekskomunikowanego Ojca Natanka. Tak się złożyło że akurat odbywały się jakieś obrzędy i do doliny - po której z megafonów niósł się natankowy głos - ściągały rzesze samochodów. Widok łąk zastawionych samochodami z całej Polski (nawet autobusem!) i niemieszczących się w kościele wyznawców a każdy w czerwonym płaszczu na wzór templariuszy, był trochę przerażający - tylu pomyleńców.
Po tych dziwnych obrazkach skierowałem się na Makowską Górę (znowu widoczne Tatry) i dalej Mucharz i znów przez Grupę Żurawicy na Kocońską Górę. Przed przełęczą Ślemieńską, pod sanktuarium na Jasnej Górce można zaopatrzyć się w źródlana wodę. W Chorzowie jestem w ostatnim momencie bo właśnie nadciąga październikowa burza...

Trasa 946© turdus23

Koga w dolinie Targoszówki© turdus23

Zamek w Suchej Beskidzkiej© turdus23

Tatry z Makowskiej Góry© turdus23
Panewniki
Środa, 3 października 2012 Kategoria Trening
Km: | 27.11 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:04 | km/h: | 25.42 |
Pr. maks.: | 52.50 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
528: | 528kcal | Podjazdy: | 130m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po Katowicach
Wtorek, 2 października 2012 Kategoria Przejażdzka, Uczelnia
Km: | 23.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:11 | km/h: | 20.22 |
Pr. maks.: | 39.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
309: | 309kcal | Podjazdy: | 45m | Sprzęt: Author Horizon | Aktywność: Jazda na rowerze |
WPKIW
Poniedziałek, 1 października 2012 Kategoria Trening
Km: | 28.19 | Km teren: | 0.30 | Czas: | 01:18 | km/h: | 21.68 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
544: | 544kcal | Podjazdy: | 205m | Sprzęt: Koga Miyata | Aktywność: Jazda na rowerze |
Początek zwijania asfaltu w parku.